niedziela, 23 stycznia 2011

Metamorfoza malutka32

Twarz przed:
Fryzurka bardzo mi się podoba, masz plusa również za jej kolor oraz za urocze kolczyki. Problemy pojawiają się przy "świnkowatym" nosie i oczach pomalowanych do granic możliwości... Może i cienie nie dosięgają do brwi, ale są pomalowane naokoło białym cieniem. Masz oczka, które mają mega brwi po pomalowaniu ich tuszem wydłużającym, więc nie wydaje mi się, żeby były potrzebne te sztuczne rzęsy. Szczególnie nie podoba mi się to, że tak "zakręcają" się na dole... Usta ujdą, chociaż również do najoryginalniejszych nie należą. Co jeszcze daje po oczach - to pieprzyki, które są ponakładane jeden na drugim, wystarczy zostawić jednego np. na szyi i po sprawie. W gruncie rzeczy nie jest najgorzej ; )

Twarz po:
Niewiele mogłam zdziałać z dwoma cieniami i tuszami. Po wewnętrznej stronie oka pomalowałam białym, a potem stopniowo coraz wyżej czarnym. Rzęsy zarówno dolne, jak i górne pogrubiłam tuszem. Zmieniłam fryzurkę na uroczy koczek do którego dodałam dziewczęca kokardkę. Nic więcej nie byłam w stanie zrobić ; )

Ubiór przed:
Widzę, że za wszelką cenę chcesz być oryginalną. To bardzo dobrze, ale nałożenie różnych ciuchów, które niekoniecznie ze sobą współgrają nie jest najlepszym pomysłem. Kamizelka pod marynarką w ogóle nie powinna wystąpić. Świecąca bluzeczka do wymiany na jakąś matową. Leggingsy do przyjęcia, natomiast skarpetką powiedziałabym - do widzenia , szczególnie przy takich butach. naszyjnik również mi tutaj nie pasuje. No, ale staraj się nadal - wierzę w Ciebie i widzę, że na prawdę miałaś świetna koncepcję na ten strój.
Ubiór po:
Zrobiłam coś w czarno-białym kolorze i wcale nie musi oznaczać to, że jest nudno! Nałożyłam zwykły sportowy, biały t-shirt, którego połączyłam ze spódniczką. Żeby nie wiało nudą - dodałam szelki. Skarpetki bardzo mnie kusiły, więc dodałam do nich botki i... podoba mi się ; ) Dodałam torebkę oraz melonik - żywcem wyjęty z garderoby komika, Charliego Chaplina ; )


I jak, podoba się?

Metamorfoza Justynna

Twarz przed:
Masz dosyć "pospolite" części twarzy, te usta można napotkać u co drugiej użytkowniczki, włosy również.
Makijaż na lewym oku widocznie nie poprawny, cóż... ja również nie jestem mistrzynią makijażu, ale jeżeli już go robię to staram się jak najestetyczniej. Cieszę się, że dodałaś cielista szminkę na usta, ale malując całe usta błyszczykiem na konturach robią się takie brązowe obramowania, co nie wygląda zbyt ładnie.

Twarz po:
Zmieniłam fryzurę oraz jej kolor i poprzesuwałam kilka części twarzy. Oczy pomalowałam różową i niebieska kredką, przejście pomiędzy tymi dwoma kolorami jest bardzo trudne do wykonania, ale robiłam co mogłam. W wewnętrznym kąciku oka musnęłam białym eyelinerem, a resztę oka obrysowałam czarna kredką. Usta potraktowałam cielistą szminką, a na samym środeczku delikatnie widoczna czerwona szminka oraz kapka błyszczyku. Musze przyznać, że czerwoną część zrobiłam całkiem przypadkiem, ale po dłuższej analizie uznałam, że zmienia troszkę widzenie tych pospolitych ust, więc zostawiłam ; )
Ubiór przed:
Mieszanka różnych odcieni jednego koloru może okazać się mieszanką wybuchową i tak właśnie widzę Twój ubiór. Wierzę, że Twoja koncepcja na jego wygląd była całkiem inna - niestety wykonanie Ci nie wyszło.
Zacznijmy od tego, że kurtka i sukienka w dwóch różnych odcieniach, po pierwsze gryzą się ze sobą, a po drugie obie te rzeczy mają marszczenia i po prostu nie wygląda to estetycznie. Pasek i leggingsy do przyjęcia, natomiast torebka w ogóle nie powinna tutaj występować. Buty mogłabyś zmienić na bardziej "lekkie" np. szpileczki :)

Ubiór po:
Twoja szafa, w stosunku do ilości starpunktów, ma znikomą ilość użytecznych ubrań. Udało mi się skonstruować coś takiego, ale nie jestem do końca zadowolona. powinnaś dokupić sobie butów, bo 3 pary to troszkę za mało. Torebka nie spasowała mi, ale musiałam czymś ożywić ten strój.
Nie do końca mi wyszło, ale wierzę, że następnym razem będzie lepiej :)


Czekam na następne zgłoszenia i pozdrawiam, Lilla1211 ; )

sobota, 22 stycznia 2011

Metamorfoza MissyElliot90

 Tą metamorfozę robiłam baaardzo długo, za co przepraszam, ale... jest wypasiona :p
Po raz pierwszy metamorfoza w formie filmiku, mam nadzieję, że się spodoba, bo napracowałam sie nad tym nie mało.
A no i zapomniałam dodać informację, że tytuł piosenki to: Rihanna - "California King Bed"
Miłego oglądania:

Podczas, kiedy filmik się ładuje troszkę informacji ; )
Jak widzicie po raz kolejny zmieniłam wygląd bloga, usunęłam nagłówek (który był badziewny) i zmieniłam tło oraz, jak widać czcionkę. Nie wiem czy się sprawdza, proszę o opinie w komentarzach ; )